Odkąd zainteresowałam się design thinking nieustannie szukam wszelkich źródeł inspiracji i wiedzy. Tak sobie myślę, że ogólnie jestem fanką konferencji, warsztatów i eventów dedykowanych konkretnym tematom. Systematycznie przeczesując pokłady internetu trafiłam na Design Thinking Fest. Była bo końcówka 2018, a ja właśnie zostałam mamą. Czytając opis i formułę zdecydowałam, że muszę tam być. Edycja warszawska, biletów już nie było. Napisałam jednak do organizatorów i wspomniałam, że jakby ktoś zrezygnował, to ja chętnie przyjadę. Kilka dni przed – telefon od Agi – jest wolne miejsce! I tak zaczęła się moja przygoda z Design Thinking Festem.
Techniki dramy w budowaniu persony…. – czyli wielka niespodzianka
Pierwszy moduł był poświęcony wykorzystaniu technik dramy w budowaniu persony. Świetnie pomyślałam sobie. Brzmi jak czary mary. Jednak okazało się, że jest to jeden z warsztatów, który wśród wszystkich edycji pamietam najlepiej. Ogromna energia prowadzących, kreatywne podejście do pracy, niestandardowe rozwiązania, które porwały uczestników. Byłam pod wielkim wrażeniem zaangażowania wszystkich, niesamowitych wibracji, ducha kreatywności i chęci zdobywania i dzielenia się wiedzą. To co jest najlepsze w festach to formuła warsztatowa. Nie wykłady czy prelekcje, tylko praktyczne zadania, które pozwalają każdemu poznać nowe techniki i metody, odświeżyć te już znane.
Impreza, że fest! – dałam się porwać
Nic dziwnego, że na kolejnej edycji warszawskiej, również się pojawiłam. Fest, czyli cały dzień warsztatów prowadzonych przez praktyków, ciekawe case study, mega pozytywni uczestnicy i ogromna doza inspiracji. Organizatorzy dbają, żeby było dużo możliwości do rozmów, wymiany doświadczeń i kontaktów. Muszę przyznać, że każda kolejna edycja ma coraz lepiej przygotowaną cześć na networking. Za każdym razem wracam naładowaną dobrą energią i nowymi pomysłami.
Uczestnik – prowadząca – czyli jak zaczęłam prowadzić warsztaty podczas Design Thinking Fest?
Pamiętam bardzo dobrze, jak na pierwszym feście wspomniałam dziewczynom z Design Thinking Institute – może którąś z kolejnych edycji zrobić we Wrocławiu? Chętnie zmierzyłabym się z wyzwaniem i poprowadziła warsztat. Stało się! 15 marca wybrałam się z uczestnikami Design Thinking Festu w podróż odkrywając moc Journey Maps. Adrenalina i emocje – mistrz!
Może nad morze?
Jadąc na fali pozytywnej energii zapraszam na 7.edycję Design Thinking Fest 14 czerwca do Gdańska. Tym razem będę pracować z uczestnikami nad Empatią – pierwszym etapem w procesie design thinking. To jak? Wchodzisz w to? Więcej informacji tutaj: https://designthinkingfest.pl