Dużo czasu spędzam na uważnym szukaniu inspiracji. Bardzo wielkim ich źródłem są dla mnie ludzie. Osoby nietuzinkowe, ciekawe, barwne, zaskakujące. Możliwość rozmowy z takimi osobami to prawdziwa uczta dla naszych pokładów kreatywności oraz ogromna przyjemność. Tym tekstem chciałabym otworzyć cykl rozmów z osobami, które mam nadzieję i dla Was staną się skarbnicą nowych pomysłów, zmianą perspektywy, a może czasem odskocznią i chwilą refleksji. Zapraszam serdecznie ❤️
Kobieta, która ma tę moc – rozmowa z Moniką Garboś o kreatywności, inspiracji i sile.
Fascynują mnie ludzie, którzy potrafią robić rzeczy nieoczywiste, pozostają wierni swoim przekonaniom i zarabiają na życie robiąc to co lubią i to w co wierzą.
Taka właśnie jest Monika Garboś – mama trójki wspaniałych dzieci, przedsiębiorcza kobieta, trenerka, mentorka, blogerka. Znana jako Trener Mama. Dla mnie przede wszystkim bardzo odważna, ciepła i sympatyczna osoba.
Początek – jak poznałam Monikę
Pamietam doskonale jak poznałam Monikę. Polskie morze, zielone przedszkole – tydzień na który rodzic jechał z dzieckiem i grupą przedszkolną. W grupie od razu zauważam Monikę. W chuście niesie trzy-miesięczną Gaję a do tego z pokoju wychodzi Cyprian i Olek. Myślę sobie – wow – trójka dzieci? Serio? Cały tydzień uśmiechnięta, radosna, totalnie nie widać po niej zmęczenia czy znużenia. Byłam w szoku.
Nieco ponad dwa lata później miałam okazję brać udział w warsztatach dla młodych mam organizowanych przez Monikę. Ogrom empatii, zrozumienia, zaangażowania i serdeczności, a przy tym pełen profesjonalizm sprawiły, że uczestniczki czuły się bardzo dobrze i swobodnie (mimo, że pierwsze miesiące z maluchem bywają trudne). Sama ćwiczyłam zgodnie z zaproponowanym treningiem jeszcze długo w domu.
Skąd czerpać inspirację?
Niedługo później spotkałyśmy się na kawie. No dobra zdradzę Wam sekret, zjadłyśmy też po kawałku ciacha 😉 Miała być godzinka, wyszły chyba ze dwie. Wszystko dlatego, że z Moniką po prostu świetnie się rozmawia. Zapytałam ją o kreatywność i inspiracje, czyli dwie rzeczy, które ostatnio interesują mnie najbardziej. Okazało się, że kreatywność i sztuka zawsze były bliskie Monice, studia za granicą związane z projektowaniem, a teraz blog www.trenermama.pl. Strona, facebook oraz instagram są bardzo spójne, w jednakowej estetyce. Wszystko smaczne, wyważone i prze wszystkim pełne prawdziwych emocji. Uważam, że właśnie dlatego ma tak wielu fanów. Inspirują ją piękne miejsca, natura.
Nie tylko ładne zdjęcia.
Jednak jej świat nie kończy się na domu i pracy. Wspiera młode kobiety jako mentorka w projekcie Confident Woman, pisze artykuły do magazynu dla rodziców Mint. Kilka razy w roku organizuje wyjazdy dla mam z dziećmi, które cieszą się dużą popularnością. Ostatni odbył się w duchu Montessori, gdzie dzieci wspiera się w bardzo empirycznym poznawaniu świata zgodnie ze swoimi zainteresowaniami i potrzebami. Kocha sport i jemu poświęca dużo energii i pracy czego rezultatem jest pełnoetatowy biznes – klub sportowy RX Fitness, który prowadzi wspólnie z mężem i znajomym trenerem. Na pytanie co daje jej siłę na to wszystko od rana, powiedziała bez zastanowienia – dzieci. Są nieskończoną inspiracją. Monika przyznaje, że czasem bywa ciężko, brakuje czasu, ktoś zawiedzie, ale nie chce rezygnować z wartościowych projektów. Powiedziała, że zawsze woli zakładać dobre intencje ludzi z którymi współpracuje.
#miejodwagę
Sukces który osiąga jest wynikiem jej ciężkiej pracy, dużej otwartości i wrażliwości. Stale się rozwija i szuka nowych rozwiązań. Myślę, że niemal intuicyjnie stosuje design thinking 🙂
Jest doskonałym przykładem, że warto mieć odwagę, robić to w co się wierzy, nie zrażać się niepowodzeniami i stale szukać nowych pomysłów. Otwartość procentuje i inspiruje.