miej_odwagę

Dlaczego warto mieć odwagę?

Czy zdarza Ci się wątpić? Dlaczego warto mieć odwagę.

Często chodzi nam coś po głowie, coś co nam się podoba, ale dookoła głowi kłębi się tyle negatywnym myśli, że nie decydujemy się nawet powiedzieć głośno o naszym pomyśle. Zdarzyło Ci się to? Bo mi wiele razy. Im dłużej nad tym myśle, tym bardziej przekonuje się, że o wiele za dużo. Dość! Nie chowaj swoich pomysłów tylko podziel się nimi ze światem. Serio? Tak! Serio!

Narodziny pomysłu

Znasz ten moment kiedy wpada Ci do głowa myśl. Czujesz ciarki na rękach, bo bardzo Ci się podoba. Jednak im dłużej myślisz nad nim, tym więcej „ale” zaczyna krążyć nad Twoją głową niczym komary nad jeziorem w letnią noc. Niech zgadnę. Czy myślisz sobie czasem….

„Czy nie jest za późno?”

„Jestem za stara”

„To nie ma sensu”

„A co jeśli się nie uda?!”

„Co pomyślą inni?”

„Pewnie nie dam rady…”

„Ktoś już pewnie wpadł na taki pomysł…”

„To słaby pomysł”

„W sumie to mi się nie chce…”

W sekundę po wszystkich „ale” ciarki znikają i wracasz to standardowych myśli, nie zawsze tych które napawają Cię entuzjazmem. 

Na prawdę nigdy nie jest za późno.

Dobre 10 lat temu, jak zastanawiałam się, co chce robić w życiu, często myślałam sobie, że chciałabym być instruktorką jogi. Ale oczywiście już za późno, zanim osiągnę poziom trenerski, stanę się babcią, takie decyzje podejmuję się po maturze. I co? Jak teraz o tym pomyślę, to już co najmniej od 10 lat uczyłabym się na nauczyciela jogi i jest duża szansa, że do tej pory mój poziom byłby całkiem wysoki. Obecnie jogę ćwiczę dla relaksu i zdrowia, co sprawia mi ogromną frajdę, ale obiecałam sobie, że kolejnego pomysłu tak nie potraktuję. Masz pomysł – idź za ciosem. Lepiej działać niż zastanawiać się rok, co by było gdyby. Zobacz ile można byłoby zrobić przez ten rok!

To nie ma sensu i to na pewno głupi pomysł

Skąd wiesz? Rozmawiałaś/rozmawiałeś z kimś? Ostatni mój pomysł o założeniu Design Idea pojawił się mniej więcej półtora roku temu. Myślałam o nim sama. I wiesz co? Wszystkie „ale” zleciały się. Po czym zacisnęłam dłonie, drżącym głosem postanowiłam opowiedzieć o swoim pomyśle. Najpierw mężowi, potem siostrze, potem koleżankom, znajomym. Rozmawiałam, dopytywałam. I co? Ich entuzjazm mnie totalnie zaskoczył! Nie spodziewałam się, że mój pomysł wywoła tyle emocji. Miej odwagę i przede wszystkim powiedz o swoim pomyśle głośno. Najpierw komuś bliskiemu, znajomym. W pracy najbliższym współpracownikom. Obgadajcie go przy kawie. Może kolejna rozmowa będzie już z szefem. Może właśnie Twojego rozwiązania potrzebują ludzie, firmy, zespół, sąsiedzi.


A co powiedzą ludzie?!

Tego nie wiesz. Po prostu zapytaj 🙂 Nie dowiesz się, jeśli nie podzielisz się swoim pomysłem. Wytłumacz, pokaż prototyp, zaproś na sesję kreatywną. Do końca życia zapamiętam pewną sesję burzy mózgów. Przeczytałam o metodzie pracy ze zdjęciami. Bardzo spodobało mi się to podejście. Przygotowałam plan spotkania. Podzieliłam się pomysłem z szefem. Zaplanowałam spotkanie na którym był cały zespół zarządzający projektem. Miny osób w salce konferencyjnej – jakbym im kradła ostatnie wolne 60 min w tygodniu. Może tak faktycznie było w niektórych przypadkach. Nie poddałam się. Przedstawiłam reguły i zaprosiłam do pracy. Walczyłam o zachowanie pogody ducha i wytrzymanie wszystkich krzywych spojrzeń. Jak zaczęliśmy to wszystko potoczyło się niczym kula śniegowa. Świetna wymiana myśli i pomysłów, myślę, że jedna z lepszych i ważniejszych od pewnego czasu. Po warsztatach, niektóre osoby zachowały zdjęcia, widziałam je przypięte do ścianek przy biurkach. Pożyczałam też swoje zdjęcia, bo inni chcieli takie sesje zrobić w swoich zespołach! Mam te zdjęcia do dziś. Są dla mnie symbolem tego, że warto.

Taki pomysł na pewno ktoś już miał

Może tak. A może nie. Nawet jeśli tak, to może go nie zrealizował, albo zrealizował inaczej. Może można go rozbudować, ulepszyć. To, że coś podobnego już jest, nie znaczy, że nie warto się tym zajmować. Podobny pomysł – super! Można się wymienić doświadczeniami, nawiązań współpracę. Lepiej jak jest więcej. Więcej pomysłów – to większa szansa na wypracowanie tego najlepszego w danym momencie i dla konkretnych odbiorców. Świat jest duży i jest w nim dużo miejsca na działanie. Daj szansę swoim pomysłom!

Miej odwagę

To nie jest proste dzielić się swoimi pomysłami. Nie każdy pomysł będzie super. To nic. Warto o nich mówić i rozmawiać, żeby się przekonać. Porażka to nauka. Czerp z niej inspirację. Traktuj nako cenną lekcję. Wyciągaj wnioski. Modyfikuj swój pomysł. Co możesz zyskać? Wewnętrzną siłę, moc i odwagę. Szansę na zmianę, poprawę. Może właśnie ten pomysł, który kłębi się w Twojej głowie będzie przełomowy! Ta zasada działa w życiu i w pracy. Nie poddawaj się. Masz moc! 

Daj znać w komentarzu, czy tez miałaś/miałeś pomysły które przepadły? A może takie, które odważnie udało się zrealizować? 

Bądź inspiracją!

Photo by Neven Krcmarek on Unsplash

Add a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *